sobota, 10 lipca 2010

Dr. Lightman czy Dr. House?




Zapraszam do rozmowy:)

Po długiej przerwie ponownie wrócił na antenę serial Lie to me. Od początku lubiłam ten serial przez wzgląd na konstrukcję głównego bohatera. Dr. Lightman w wykonaniu Tima Rotha jest zajmującą podstacją. Jest ekscentrykiem, którego główną bronią jest cynizm, ironia oraz bezpośredniość. Jest specjalistą od odczytywania prawdy z ludzkiej twarzy, gestów i mowy ciała. Jest w swoim fachu świetny i praktycznie nieomylny, ale metody jakie stosuje, aby dotrzeć do prawy budzą czasem wątpliwości, gdyż nie liczy się z uczuciami innych i w dochodzeniu do swoich racji jest bezwzględnie szorstki. 
Nie mniej widz lubi tę postać i z chęcią ogląda kolejne analizy dokonywane przez kontrowersyjnego doktora. 
Serial sam w sobie nie ma oryginalnej formuły, gdyż jest on zrobiony w schematyczny sposób. Może było by zaryzykować i powiedzieć, że każdy odcinek jest taki sam, tylko „przypadek chorego” się zmienia.
Dokładnie tak samo jest w przypadku Dr. Housa. I tu następuje rzecz niezwykła- LIE TO ME polubiłam od samego początku i schematyczność prezentowania fabuły absolutnie mi nie przeszkadza, a Dr. Housa nie jestem w stanie przejść:( gdy oglądam pojedyncze odcinki to jest super, gdyż Hugh Laurie jest rewelacyjny w swojej roli, a osoby które piszą tej postaci dialogi to są geniusze:) Dr. House to najwredniejszą postać jaką oglądałam w serialu, ale w tym wszystkim jest niezwykle zabawny (jak ja bym chciała być taka okropna jak on i nie przejmować się tym, że nikt mnie nie lubi- tak jak on)
Oglądając kolejne odcinki Housa zastanawiam się dlaczego po zobaczeniu 3 odcinków pod rząd mam już dość, a oparty na tej samej konstrukcji Lie To Me cieszy mnie?????

Jakieś sugestie?
Jakie jest Wasze zdanie i jakie są Wasze odczucia?
Który z doktorów u Was wygrywa?

1 komentarz:

  1. Czy House czy Lightman?
    Oba seriale jak juz piszecie opieraja sie na schemacie , i tu wygrywa Lightman ze wzgledu na to ze po prostu jest dopiero w drugiej serii, mniej mozliwosci znudzenia sie schematem wiecej mozliwosci uczenia sie na pomylkach innych serialii. Oba seriale ciagnione sa przez silne konie pociagowe brytyjskich aktorow ze swietna ekipa wspomagajaca. Zawsze cenilem sobie Tima Rotha, jest przesympatyczny w swojej specyficznej pokracznosci . Hugh Laurie jakos nigdy wczesniej nie rzucil mi sie w oczy a w serialu kwitnie i naprawde przyciaga uwage (stereotypowy ekscentryczny anglik) . Lightman wzbudza sympatie I podziw a House juz tylko podziw. Obaj sa autystyczni zamknieci w swoim wewnetrznym swiatku obaj maja przekonanie ze sa znacznie madrzejsi od otaczajacych go ludzi ( co jest czesto prawda), aczkoliek Lightman jest w tym bardziej ludzki, potrafi grac ze swoimi wspolpracownikami niegorzej niz House ale posiada rowniez prawdziwie ludzka relacje ze swoja nastoletnia corka. House jest zamkniety w medycznym swiecie a lightman ma znacznie szersze pole popisu, moze nawet uda sie serialowi uniknac tej panicznej schematycznosci Housa. Oba seriale cenie ale House sie mi przejadl…….


    A wybor jest nieco szerszy….

    Doszukujac sie pra-zrodel I pra-inspiracj Housa (start 2004) I Lie to me (start2009) nalezaloby wymienic ER( 1994) I CSI (start 2000). Seriale ktore juz w tym momencie albo nie istnieja albo pozeraja swoj wlasny ogon, a ktore byly jakos ciekawe w swoich poczatkach. Seriale ewoluuja I krzyzuja sie I czerpia wzajemnie zw swoich sukcesow I porazek.
    Dwa inne seriale zbudowane na podobnym schemacie jak H. I Ltm I post ER I CSI– glowny bohater obdarzony specyficznymi cechami charakteru wraz z ekipa walczy ze swiatem w kontekscie :
    – medycznym (Mental -2008 Dr. Jack Gallagher,przesympatyczny mlody brytyjskim (!) psychiatra ktory dzieki swojemu ludzkiemu podejsciu I inteligencji pomaga swoim pacjetom w zdehumanizowanym srodowisku szpitalnym),
    -policyjnego doradztwa (hm zupelnie jak Lightman) –Mentalist 2008 – Patrick Jane , czarus , niegdys poddajacy sie za medium oddaje swoje zdolnosci spostrzegania detail I kojazenia z pozoru nieistotnych faktow na uslugi policji, jego motywacja jest dorwanie Red Johna seryjnego morderce, ktory rowniez zamordowal jego rodzine.
    Dwa powyzsze seriale sa juz w swojej trzeciej serii a jednak nie zdobyly takiej popularnosci jak House czy Lie to me (moze brak podobnie silnych I charyzmatycznych glownych aktorow jak Roth czy Laurie) ale maja cos w sobie i dostarczaja rebusow na wyzszym lub nizszym poziomie.

    Warto to rowniez wspomniec o jeszcze jednym serialu Medium- tym razem glownym bohaterem jest kobieta grana przez nikogo innego tylko Patricie Arquette. Alis DuBois jest konsutantka sedziego, jesj specyficzna zdolnoscia jest kontakt z duchami I zdolnosc widzenia ich oczami, jej ekipa to anielski maz I trojka dzieci obdazonych podobna zdolnoscia jak ona. Nie jest profesorem , nie posiada specyficznej wiedzi I nie jest czarusiem, mieszka na amerykanskich przedmiesciach a jednak jej przygody nie sa mniej emocjonujace niz Lightmana


    Zatem Lightman? House ? Patricj Jane?Jack Galagher? Czy Patricia Arquette?
    W zaleznosci od nastroju lubie ich wszystkich I wiem ze seriale czerswieja I z ciekawoscia oczekuje na nowe mieso …..

    OdpowiedzUsuń